Sense of Beauty

 
Hotele SPA

Osobistości Polanicy-Zdroju

„Dawne Altheide, późniejszy Puszczyków – obecna Polanica – jest uroczą miejscowością kuracyjną, szczycącą się pięknym źródłem szczawy ziemno-alkaiczno-żelazistej […]. Źródło zwie się obecnie Wielką Pieniawą. Polanica tonie w zieleni drzew. Jest zaciszna, malownicza, kojąca nerwy, wlewająca w żyły nową ochotę do życia. […] Polanica ma przed sobą przyszłość…”1
Dom Zdrojowy, okres przedwojnia. Fot. Wyd. Press Forum.
Tak pisano o Polanicy-Zdroju w latach 40. XX w., jednak status jednego z najbardziej znanych uzdrowisk w Europie miała już w XIX w. A jeśli chcemy dotrzeć do pierwszych wzmianek o tutejszej osadzie i odkryciu w niej źródeł wód mineralnych, musimy się przenieść odpowiednio do XIV i XVI w. Spacerując alejkami, na każdym kroku znajdujemy ślady przeszłości, z kolei podczas pobytów w tutejszych hotelach i sanatoriach możemy skorzystać z najnowszych osiągnięć medycyny i odnowy biologicznej. Kto się zapisał i zapisuje na kartach historii tego miejsca?

Georg Haase i rozwój Polanicy
Początki osady sięgają 1347 r. Wieś o nazwie Polanica widnieje w dokumentach z połowy XVI w., w pochodzących z tego czasu kronikach Georgiusa Aeluriusa znajdujemy również informację o tutejszych źródłach mineralnych. Największy przełom w dziejach Polanicy-Zdroju nastąpił w XIX w., kiedy najpierw Joseph Grolms wybudował pierwszy dom zdrojowy w otoczeniu ogrodu, a w 1873 r. te tereny kupił wrocławski przemysłowiec Hoffmann. Z jego inicjatywy powstały park, nowa pijalnia wód, dom zdrojowy i teatr. Do rozwoju uzdrowiska przyczyniły się nowe inwestycje: uruchomienie w 1890 r. linii kolejowej z Kłodzka, a także przedsięwzięcia kolejnego właściciela tutejszych dóbr – Georga Haasego. Wybudował on istniejące do dziś dom zdrojowy, wówczas uważany za najnowocześniejszy na Śląsku, sanatorium kardiologiczne i obiekt, w którym do dyspozycji kuracjuszy były pijalnia, hala spacerowo-koncertowa i kawiarnia. Ten ponad 100-letni budynek, nazywany Łazienkami Heleny, jest najważniejszym miejscem w Polanicy-Zdroju. Zachował swój styl – klasycystyczny z elementami secesji, a wydobywana z głębokości ponad 30 m woda, ze źródła Wielka Pieniawa, bogata m.in. w magnez, wapń, żelazo, sód i krzem, poprawia odporność. Jest polecana również osobom zmagającym się z problemami układu pokarmowego. Ponadto znajduje się tutaj drugie źródło, nazywane niegdyś Pieniawą Józefa, dziś Staropolanką, są też kabiny kąpielowe, hala spacerowa, sklepy, restauracje i czytelnia.
Józef Matuszewski, lekarz i pionier apiterapii
Jedna z ulic Polanicy-Zdroju została nazwana jego imieniem, i słusznie! W tutejszym uzdrowisku był pierwszym polskim specjalistą w dziedzinie leczenia chorób układu krążenia i układu pokarmowego, z czasem został mianowany naczelnym lekarzem uzdrowiska. Prowadził działalność naukową, był m.in. członkiem wielu  instytucji i redakcji czasopism – „Balneologii Polskiej” czy „Wiadomości Uzdrowiskowych”. Zasłynął również jako pszczelarz i był jednym z pierwszych lekarzy używających w medycynie naturalnej właściwości mleczka pszczelego. I właśnie ta pasja, a raczej widok pięknych alei lipowych, które, mimo że drobnolistne, okazały się słabo nektarujące, zdecydowały o tym, że Józef Matuszewski zamieszkał w Polanicy-Zdroju. Będąc tutaj, koniecznie trzeba się wybrać na spacer do Parku Zdrojowego. To 13-hektarowy obszar, podzielony na kilka części – parki: Różaneczników, Józefa, Szachowy, Leśny, najbardziej reprezentacyjna jednak jest jego najstarsza część, Park Centralny. Główna promenada prowadzi od pijalni do altany z letnim ujęciem wody. Oprócz wspomnianych lip na terenie parków rosną jawory, kasztanowce, klony, graby, jesiony, topole czarne, a także bardziej egzotyczne gatunki, jak tulipanowiec amerykański, grójecznik japoński, morwa biała. Latem oko cieszą klomby pełne pięknych różaneczników, magnolii, azalii i rododendronów. Do tego kilkanaście fontann – największa z nich ma ponad 700 dysz, z których woda unosi się na wysokość 12 m, a wieczorem, podświetlona, mieni się kolorami.
Od lewej:
Pomnik Józefa Matuszewskiego w formie rzeźby odlanej z metalu. Fot. Mirosław Duer.
Pomnik Akiby Rubinsteina.
Kronikarz miasta
Tak można nazwać Alojzego Milkę. Choć urodził się na Górnym Śląsku, całe zawodowe życie związał z ziemią kłodzką, a na stałe zamieszkał właśnie w Polanicy-Zdroju. Jest autorem wielu okolicznościowych zdjęć, fotografował też zabytki. Jego prace często widniały na widokówkach; jako pierwszy w mieście wykonywał zdjęcia w kolorze od połowy lat 70. XX w.
Park Szachowy i Akiba Rubinstein
Czołowy polski szachista w pierwszych dekadach XX w. W 1912 r. odniósł zwycięstwo na turniejach w San Sebastián, Pieszczanach, Warszawie, Wilnie i we Wrocławiu, 15 lat później został mistrzem Polski, a w 1930 r. w Hamburgu wziął udział w światowych zawodach drużynowych. Jego wynik – 13 wygranych partii, 4 remisy – sprawił, że nasz kraj zdobył tytuł mistrza w turnieju. Od 1963 r. w uzdrowisku jest organizowany jeden z najstarszych w Europie i Polsce Międzynarodowy Festiwal Szachowy im. Akiby Rubinsteina. W trakcie spaceru po Parku Szachowym można usiąść na ławce obok mistrza, ale zapewne większą atrakcją będzie rozegranie partii szachów w terenie z figurami o wysokości 140 cm.
Skąd tutaj niedźwiedź polarny?
Jego kamienna rzeźba na podbudowie z lokalnego piaskowca i tufu wulkanicznego stanęła w miasteczku w 1910 r. i wskazuje zasięg lądolodu skandynawskiego, który 730-430 tys. lat temu dotarł do ziemi kłodzkiej. I nie jest to jedyna figurka niedźwiedzia w mieście, warto w trakcie spaceru poszukać m.in. Misia Kuracjusza, Misia Szachisty czy Misia Artysty.
Miś Pijący Wodę to jedna z pierwszych figurek, które pojawiły się w przestrzeni miejskiej, znajduje się koło pijalni. Fot. Mirosław Duer.
Teatr Zdrojowy im. Mieczysławy Ćwiklińskiej
Pod taką nazwą ta instytucja działała od 1952 r., choć jej historia rozpoczęła się w połowie lat 20. XX w. Została powołana, by popularyzować wysoką kulturę muzyczną i teatralną wśród mieszkańców, gości i kuracjuszy uzdrowiska. Sama Mieczysława Ćwiklińska wielokrotnie odwiedzała Polanicę-Zdrój, pomagała zespołowi teatru w opracowywaniu repertuaru, stawała na jego deskach, by grać m.in. w „Moralności pani Dulskiej”, „Ożenku” czy wcielić się w rolę Podstoliny w „Zemście”, a towarzyszącymi jej aktorami byli pracownicy uzdrowiska. Działalność teatru zamarła w latach 90. XX w. Na jej wznowienie trzeba było czekać aż 10 lat, kiedy zostało powołane Miejskie Centrum Kultury. W latach 2010-2011 budynek przeszedł gruntowną modernizację, a dwa lata później instytucji nadano nazwę Teatr Zdrojowy – Centrum Kultury i Promocji. Oprócz działalności teatralnej centrum organizuje wiele wydarzeń, w tym koncerty i festiwale, np. Poeci bez granic, Lato Filmowe w Hrabstwie Kłodzkim, prowadzi również Polanicką Galerię Sztuki Akwarium.
Jeden z piękniejszych widoków na Polanicę-Zdrój rozpościera się ze Wzgórza Marii. Szczyt od centrum dzieli zaledwie 2,5-kilometrowy spacer, ze ścieżką edukacji ekologicznej i z drewnianą wieżą ornitologiczno-meteorologiczną w koronie drzew.
Główna promenada w Parku Centralnym.
Dr Irena Eris i nowy wymiar luksusu
Idealne miejsce na odprężenie i odnowę biologiczną. Pięciogwiazdkowy Hotel SPA Dr Irena Eris Polanica Zdrój, malowniczo położony w pobliżu leśnych terenów, to 85 ekskluzywnych pokoi i apartamentów zaprojektowanych z dbałością o każdy detal, Kosmetyczny Instytut, który zapewnia najwyższej jakości zabiegi i produkty, Centrum SPA z basenami, jacuzzi, zespołem saun, misą chłodzącą i ze studnią. Dopełnieniem tego wyjątkowego miejsca są elegancka restauracja Art Déco, łącząca lokalne produkty z nowoczesną kuchnią, restauracja Décompresja, z menu degustacyjnym, gdzie można skosztować dań inspirowanych czasami międzywojnia, Café Tomik oferująca pyszną kawę i desery, a także Klub Fotoplastykon zaaranżowany w stylu dawnego kina – idealny na wieczorne spotkanie.
Family już latem 2026!
Ten nowy budynek powstaje z myślą o rodzinach z więcej niż jednym dzieckiem. Na hotelowej działce, od południowo-wschodniej strony, stanie pawilon z 10 pokojami o powierzchni od 40 do 77 m kw., a dwa największe apartamenty będą miały dwie sypialnie i garderobę. Obiekt zostanie połączony z hotelem szklanym łącznikiem, a dla jeszcze większej wygody gości w pawilonie znajdą się winda i wielofunkcyjna kameralna sala.

Zobacz także